Czytałam pierwsze kilka stron...
masakra duzo problemow powstaje w wyniku nieumiejetności rozmowy z partnerem a przede wszystkim wyrazania swoich potrzeb i pragnien.
oby jak najmniej podobnych wpadek- chyba nikt u nas na forum nie odwazy napisac sie o swoich wpadkach ... , a moze jednak?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-05-08, 11:52
Dominika napisał/a:
Czytałam pierwsze kilka stron...
masakra duzo problemow powstaje w wyniku nieumiejetności rozmowy z partnerem a przede wszystkim wyrazania swoich potrzeb i pragnien.
Po przeczytaniu zagadnienia skrótowo, bo całość może faktycznie doprowadzić do zaburzeń w tej dziedzinie , trzeba powiedzieć sobie jasno, że to nie jest efekt braku rozmów, czy wyrażania swoich potrzeb, pragnień itp. Tak się dzieje gdy przypadkowo „dorywają” się do siebie facet i kobieta i robią to na zasadzie „zaliczenia”.
Natomiast w stałym związku, takich problemów nie rozwiązuje się, obsmarowywując partnera , tylko rozmawia się z nim. I w kontekście tych konkretnych, nieudanych zbliżeń seksualnych, nie wiem kogo bardziej obarczać winą, to tak na marginesie wypowiedzi typu;
glizda napisał/a:
Tak, tak panowie, szczególnie wy sobie poczytajcie
Magduś napisał/a:
Współczuję tym dziewczynom .
glizda napisał/a:
Tak, tak panowie, szczególnie wy sobie poczytajcie
Oj tak.
Ale pamiętajcie, wyrocznią nie jestem, a Lwem Starowiczem tym bardziej
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Tak się dzieje gdy przypadkowo „dorywają” się do siebie facet i kobieta i robią to na zasadzie „zaliczenia”.
Ale miko 005, z tych wypowiedzi wynika, ze nie były to przypadkowe spotkania, te osoby były ze sobą. A prawdą jest, że nawet w stałych związkach zdarza się nieudany sex
I czasem nawet rozmowa nie pomaga...
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
miko
tam babeczki opisywały sytuacje nie tylko przypadkowe, jednorazowe, zaliczeniowe (obojętnie jakiego terminu użyję), ale również, takie, gdzie związek trwał dłużej.
Powtórzę się- rozmowa, wyrażanie swoich potrzeb oraz UMIEJęTNOść SłuCHANIA. i to nie tylko w tej dziedzinie życia się sprawdza.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
duzo problemow powstaje w wyniku nieumiejetności rozmowy z partnerem a przede wszystkim wyrazania swoich potrzeb i pragnien.
, tylko rozmawia się z nim. I w kontekście tych konkretnych, nieudanych zbliżeń seksualnych, nie wiem kogo bardziej obarczać winą, to tak na marginesie wypowiedzi typu;
