Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2015-04-08, 21:35
pilnik666 napisał/a:
A ja chciałem się zgłosić do konkursu na dyrektora WDK i nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat, ani na stronie urzędu miejskiego, ani biuletynie informacji publicznej WHY ?? się pytam, chyba każdy może złożyć papiery prawda ? A na kulturze troszkę się znam
Papiery złożyć może każdy, a ogłoszenia nie ma bo do 8 kwi strona jest przebudowywana (patrz pierwsza strona wielun.pl)
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-04-13, 09:39 Burmistrz Wielunia w USA
Burmistrz Wielunia w USA. Przydługawe to otwieranie filii Korony, do 20.04.2015
Oczywiście wyjazd ten ma związek z profitami dla nas, mieszkańców miasta i gminy? Tak tylko pytam. I jeszcze jedno, polecieli tam tylko we dwóch, czyli pan burmistrz i pan starosta wieluński?
Cytat:
Burmistrz Paweł Okrasa i starosta wieluński Andrzej Stępień polecieli służbowo do Stanów Zjednoczonych. Będą brali udział w otarciu fabryki firmy Korona w miejscowości Dublin w stanie Virginia. Ich pobyt zakończy się 20 kwietnia.
A to "wyczerpująca" informacja ze strony Urzędu Miasta
Cytat:
Nieobecność Burmistrza Wielunia
Opublikowano: piątek, 10 kwietnia 2015
Informujemy, że w związku z wyjazdem służbowym w dniach 13 - 20.04.2015 roku, Burmistrz Wielunia nie będzie przyjmował w ramach dnia interesanta 13.04.2015 oraz 20.04.2015. Zapraszamy 27.04.2015 roku w godzinach 9.00 - 16.00.
miko 005, nie piepsz głupot. Myślisz, że samoloty latają codziennie na drugi koniec świata? Jak jesteś taki cwaniak to zróbmy test... w dwa dni spróbuj tam dolecieć, wyślij kartkę i wróć. Zobaczymy jaki z ciebie kozak.
Ale kto mówi o dwóch dniach? Przecież 8 dni jest tu wymienionych. Z tego co widzę, praktycznie wszystkie loty (do Waszyngtonu, ~200km) są z przesiadką w Frankfurcie nad Menem, a stamtąd codziennie coś leci, jak i w drugą stronę. Więc zapewne w 4-5 można by tam obrócić.
miko 005, nie piepsz głupot. Myślisz, że samoloty latają codziennie na drugi koniec świata? Jak jesteś taki cwaniak to zróbmy test... w dwa dni spróbuj tam dolecieć, wyślij kartkę i wróć. Zobaczymy jaki z ciebie kozak.
Chopie! Gdzie ty żyjesz?? Dziennie z Europy lata co najmniej kilkadziesiąt samolotów do USA. Wiesz co to przesiadki? Do Waszyngtonu w ciągu 5 minut znalazłem kilkanaście połączeń, gdzie czas podróży z dojazdem do Warszawy nie przekracza 24 godzin. Ja chętnie polecę. Podać ci numer konta, żebyś opłacił bilety? Musisz tylko załatwić wizę
A tak w ogóle, to po ch tam polecieli? Pawlak z Kargulem bedom tera akalice łaszingtona oglondać? Aaa!? Za nasze piniondze?!?
Miało być tak pięknie - Eldorado dla inwestorów, oszczędności w biurokracji... Nie minęło pół roku, a wyłażą wycieczki i układziki. A NIE MÓWIŁEM???
Jaki ma związek wieluński burmistrz i starosta z otwarciem fabryki za oceanem?
Zaproszenie od Jabłońskiego?
Zaproszenie to nie wszystko. Musi być wyraźny interes gminy i powiatu w takich wycieczkach. Tutaj nic nie wymyślisz.
No niestety ale wymyślę. Interesem gminy i powiatu jest to, żeby Jabłoński nie zwinął interesu w Wieluniu i nie przeniósł wszystkiego do USA. Poczytaj artykuły, w których Jabłoński porównuje różnice w prowadzeniu biznesu w Polsce i USA. Niestety patrząc z jego punktu widzenia, to wcale bym się nie zdziwił gdyby, tak zrobił.
Już widzę to ujadanie na władze miasta, że nic nie zrobiły aby zatrzymać takiego inwestora.
Cytat:
Chopie! Gdzie ty żyjesz?? Dziennie z Europy lata co najmniej kilkadziesiąt samolotów do USA. Wiesz co to przesiadki? Do Waszyngtonu w ciągu 5 minut znalazłem kilkanaście połączeń, gdzie czas podróży z dojazdem do Warszawy nie przekracza 24 godzin. Ja chętnie polecę. Podać ci numer konta, żebyś opłacił bilety?
Proszę bardzo zrobimy tak: dostajesz samochód, jedziesz sobie do Warszawy na lotnisko, lecisz do Stanów, tam dojeżdżasz do miejscowości Dublin, odbywasz całodniową imprezę, wracasz do kraju i masz na to dwa dni... jak nie zdążysz wpłacasz mi na konto dziesięciokrotność kosztów podróży. ZAKŁADASZ SIĘ???
Jaki ma związek wieluński burmistrz i starosta z otwarciem fabryki za oceanem?
Zaproszenie od Jabłońskiego?
Zaproszenie to nie wszystko. Musi być wyraźny interes gminy i powiatu w takich wycieczkach. Tutaj nic nie wymyślisz.
No niestety ale wymyślę. Interesem gminy i powiatu jest to, żeby Jabłoński nie zwinął interesu w Wieluniu i nie przeniósł wszystkiego do USA. Poczytaj artykuły, w których Jabłoński porównuje różnice w prowadzeniu biznesu w Polsce i USA. Niestety patrząc z jego punktu widzenia, to wcale bym się nie zdziwił gdyby, tak zrobił.
Już widzę to ujadanie na władze miasta, że nic nie zrobiły aby zatrzymać takiego inwestora.
Haha, dawno się tak nie uśmiałem. Tak samo dawno nie czytałem tak kretyńskiej wypowiedzi. Sugerujesz, że burmistrz tam pojechał by uchronić wieluńską fabrykę przed zamknięciem? How?
Jednak widzę że g. wiesz o Koronie. Napisałem wyraźnie "Poczytaj artykuły" ale widzę że jakoś nie dotarło. Więc może jednak wrzucę tu artykuł żebyś nie musiał się naszukać:
Cytat:
Założył fabrykę w Wirginii i przekonał się, ile brakuje, by Polska była drugą Ameryką
Korona Candles z Wielunia, Krzysztofa Jabłońskiego to jeden z największych producentów świec zapachowych na świecie. Biznesmen opowiada jak wyglądało zakładanie drugiej fabryki w w USA
Korona Candles z Wielunia, Krzysztofa Jabłońskiego to jeden z największych producentów świec zapachowych na świecie. Biznesmen opowiada jak wyglądało zakładanie drugiej fabryki w w USA
Szok polskiego inwestora: Ceni się każde miejsce pracy, zagwarantowali stałe podatki, urząd pracy dostarczył przeszkolonych pracowników, urzędnicy, strażacy i ochrona środowiska nie piętrzą przeszkód. Sami pytają, co mogą dla mnie zrobić. Budowa fabryki tańsza niż w Polsce. 3 mln dolarów grantu na dobry początek.
Krzysztof Jabłoński to założyciel i główny udziałowiec Korona Candles z Wielunia, jednego z największych producentów świec zapachowych w Europie. Miliony swoich produktów sprzedaje poprzez sieć Ikea. Ponieważ Szwedzi inwestują ostatnio w USA, również i Polak wybrał się za ocean. Dokładnie do liczącego niespełna 2,5 tys. miasteczka Dublin, w hrabstwie Pulaski, w stanie w Wirginia. Niemiecka fabryka produkująca tam klocki hamulcowe zbankrutowała na samym początku kryzysu finansowego z 2008 roku. Kiedy zjawił się Polak gotów wskrzesić biznes i zatrudnić 170 osób, przyjęto go z honorami.
Jabłoński nawet nie liczy ile razy poklepywano go po plecach na publicznych konferencjach. Na jedną z nich przyleciał gubernator Virginii, który przedstawił inwestora dziennikarzom. Miałem wrażenie, że to nie było nic szczególnego, zaaranżowanego specjalnie dla mnie. Taki jest szacunek do inwestorów tworzących nowe miejsca pracy opowiada biznesmen. Byłem w szoku kiedy już na pierwszym spotkaniu obecny był szef straży pożarnej i urzędnik odpowiedzialny za ochronę środowiska oraz przedstawiciel urzędu pracy. Zaprezentowano dokładny plan rozpoczęcia inwestycji, zasoby pracownicze, wszelkie interesujące mnie stawki płac itd.
Można by podejrzewać, że gościnność wynika z chęci upiększania rzeczywistości i koloryzowania. Żeby nie było wątpliwości, Jabłoński został zawieziony do kilku innych lokalnych przedsiębiorców, którzy już bez świadków opowiedzieli jak się robi biznes w Dublinie. W Wieluniu Jabłoński miał problem z wynegocjowaniem z władzami, aby pod fabryką zatrudniającą 900 osób powstała pętla autobusowa. Propozycję, że udostępni fragment własnej działki uznano za korupcjogenną.
Świece z Wielunia należą do najbardziej popularnych w Europie, znajdziecie je m.in w sklepach Ikea
Świece z Wielunia należą do najbardziej popularnych w Europie, znajdziecie je m.in w sklepach Ikea
Patriotyzm zakupowy
Dlaczego Jabłoński uruchomił produkcję w USA? Amerykanie premiują firmy, które produkują w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza od czasu kryzysu finansowego docenia się wartość miejsc pracy i znaczenie rodzimego przemysłu. Kiedy chciałem rozpocząć sprzedaż na tym największym na świecie rynku świec zapachowych, nie mogłem bezpośrednio przebić się do odbiorców. Handlowcy jednej z dużych amerykańskich firm odsyłali mnie do biura w w Hongkongu (dla producentów azjatyckich) albo do Florencji (biuro dla firm z Europy). A tam oferowano gorsze warunki opowiada przedsiębiorca.
W Wallmarcie producent amerykański dostanie więcej miejsca na półce niż importer. Menedżerowie tej sieci nie chcą ponosić kosztów magazynowania. Chcą dostaw, tyle ile trzeba on time. Import jest bezwładny, bo chińskie świeczki płyną statkiem 3 tygodnie. Amerykanie twierdzą, że lokalny producent szybciej zagospodaruje półki i będzie odpowiadał na lokalne potrzeby. W sumie żeby podpisać kontrakty z Wallmartem i Ikeą najbardziej opłacało mi stworzyć produkty made in USA, mówi dalej szef Korony.
Tymczasem w Polsce w przetarg na autobusy elektryczne dla Warszawy wygrała firma chińska, bo produkuje najtaniej. Dopiero po medialnej awanturze urzędnicy stwierdzili, że można inaczej
Dziwne co? Jakoś tam się nie pytają po ch... przyjeżdża taki gubernator do biznesmena. Ale przecież to Stany.
Myślę że w świetle przedstawionych faktów to jednak twoja wypowiedź jest tą najbardziej idiotyczną.
Dziwne co? Jakoś tam się nie pytają po ch... przyjeżdża taki gubernator do biznesmena. Ale przecież to Stany.
Myślę że w świetle przedstawionych faktów to jednak twoja wypowiedź jest tą najbardziej idiotyczną.
Nic tu nie ma poza śmieszną propagandą p. Jabłońskiego. Czy w Polsce wojewoda nie przyjeżdża na otwarcie większych fabryk? Owszem, czasem nawet premier, vice premier, minister gospodarki. Nigdy jednak burmistrz czy prezydent miasta z zagranicy, z którego kapitał pochodzi! Czytając takie bzdetki Jabłońskiego uruchom myślenie w stopniu choć minimalnym, nie traktuj tej marnej propagandy jak prawomocnego orzeczenia sądowego.
Nic tu nie ma poza śmieszną propagandą p. Jabłońskiego.
Może dla ciebie jest i śmieszna i propaganda, ale to on będzie z tego kasę kosił. Poza tym najwidoczniej nie znasz prawdy. Wystarczyłoby żebyś porozmawiał z ludźmi którzy tam byli i widzieli. Ale co tam lepsze są teorie spiskowe i przypisywanie komuś propagandy. Gdybyś nie wiedział, to jedna z maszyn wywieziona z Wielunia już pracuje w Stanach... ale to tylko propaganda
Nic tu nie ma poza śmieszną propagandą p. Jabłońskiego.
Może dla ciebie jest i śmieszna i propaganda, ale to on będzie z tego kasę kosił. Poza tym najwidoczniej nie znasz prawdy. Wystarczyłoby żebyś porozmawiał z ludźmi którzy tam byli i widzieli. Ale co tam lepsze są teorie spiskowe i przypisywanie komuś propagandy. Gdybyś nie wiedział, to jedna z maszyn wywieziona z Wielunia już pracuje w Stanach... ale to tylko propaganda
no i co w związku z tym że tak pozwole sobie zapytać??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum