Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2011-03-19, 14:09
Kościół rzymskokatolicki przeważnie kojarzy się z handlem sakramentami, odpustami i mszami oraz innymi opłatami za "usługi" duszpasterskie. Jednak nie tylko, bo Krk prowadzi również inną działalność, z której czerpie dodatkowe korzyści. Między innymi szkoli młodzież i wychowuje ją na prawdziwych katolików.
Dla mnie nie ma znaczenia, że w szkołach katolickich pracują osoby świeckie. Liczy się właściciel, a nie szeregowy pracownik. Uważam, że Krk - jako właściciel "renomowanych placówek oświatowych" - powinien zatrudniać ludzi o wysokich walorach moralnych. W każdym razie sprawować nad nimi kontrolę.
No, ale stare porzekadło mówi: "jaki pan, taki kram".
Aby nie zakładać nowego wątku, wklejam to tutaj.
Cytat:
Świadectwo ukończenia liceum bez chodzenia do szkoły? Taką możliwość miał dawać prywatny Zespół Szkół Katolickich im. Świętej Teresy w Lublinie. Świadectwa miały być wystawiane za pieniądze. Jak dowiaduje się TOK FM, trwa właśnie zakrojone na bardzo dużą skalę śledztwo w tej sprawie. Od Prokuratury Rejonowej przejęła je Prokuratura Okręgowa.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2011-03-19, 17:08
Oczywiście występek wielce naganny. Ja wiem, że Twoją pasją jest polowanie na ... "czarownice w sutannach" , ale powinieneś być konsekwentny.
Powinieneś przedstawić forumowiczom, liczbę szkół katolickich. A takich w Polsce mamy ok. 520 . Zaznaczyć też można by było, że liczba uczniów w takich szkołach sięga rzędu ponad 55 tys. osób.
W rzeczonym przypadku, faktycznie sporej afery, mowa jest o kilku osobach, którym postawiono zarzuty. Przy tych powyższych liczbach, 520 szkół i 55 tys. uczniów, trudno jest nie oprzeć się pokusie, że zbyt śmiało rzucasz tezą;
cogito napisał/a:
No, ale stare porzekadło mówi: "jaki pan, taki kram".
Zdajesz sobie sprawę z tego, że gdybyśmy po każdym jednorazowym negatywnym przypadku, dyskryminowali całą gałąź danego szczebla, to pewnie wszędzie wiało by pustką.
Notabene nad tą sprawą pracuje prokuratura, więc trudno nie zaprzeczyć, że ów "pan" chce aby sprawa się wyjaśniła, prawda? A przecież mógł użyć wdzięku "czarnej szaty" i spróbować urwać jej łeb
No i jeszcze warto zwrócić uwagę w tym artykule, na ostatnią wypowiedź kuratora;
Cytat:
Wiadomo też, że Zespół Szkół Katolickich zawsze przyjmował trudną młodzież. - Bywało wielokrotnie, że wielu uczniom różnych szkół publicznych ścieżki się plątały, mieli problemy. W związku z tym szukało się wyjścia, która szkoła otoczyłaby ich właściwą opieką. I trafiały właśnie tam - podkreśla kurator Wagner. Sam miał takie przypadki, jeszcze gdy był dyrektorem VII LO w Lublinie.
PS. Pomijam już ten przypadek, ale niektóre tytuły artykułów są lepiej przyciągające jak sam magnes , np. tak jak ten; Handel świadectwami na całego. W katolickiej szkole. Z tego tytułu można by wywnioskować, że pół szkoły w ten sposób dostało świadectwo, a jak czytamy całość, to okazuje się, że to kilka osób
A takich szumnych tytułów, w różnego rodzaju pismach i portalach jest bez liku. My tam zaglądamy, a tam się okazuje, że ... cały artykuł to tylko marne wypociny.
PS I. Dane o liczbie szkół i uczniów zaczerpnąłem z Wydziału Nauki Katolickiej.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2011-03-19, 21:32
miko 005 napisał/a:
Oczywiście występek wielce naganny. Ja wiem, że Twoją pasją jest polowanie na ... "czarownice w sutannach" , ale powinieneś być konsekwentny.
Powinieneś przedstawić forumowiczom, liczbę szkół katolickich. A takich w Polsce mamy ok. 520 . Zaznaczyć też można by było, że liczba uczniów w takich szkołach sięga rzędu ponad 55 tys. osób.
Drogi Miko 005, gdybyś zamiast zajmować się moją pasją zwrócił uwagę na treść artykułu, to zapewne zauważył byś, że w tej szkole zawyżano ilość uczniów.
Cytat:
Ale jest i drugi kierunek. - Śledztwo dotyczy również doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Lublin poprzez wprowadzenie w błąd co do liczby uczniów faktycznie uczących się w tej szkole i tym samym bezprawne uzyskanie dotacji w nienależnych kwotach - mówi Syk-Jankowska.
Zatem od liczby 55 tyś. uczniów musisz odjąć "martwe dusze". Ich ilość oraz kwotę nienależnych dotacji wykaże śledztwo.
Jest jeszcze coś, na co nie zwróciłeś uwagi.
Cytat:
Kuratorium twierdzi, że nie miało oficjalnych sygnałów, że w katolickiej szkole można kupować świadectwa. - Nigdy nie było takich nieprawidłowości, które by upoważniały kuratorium do odebrania uprawnień do prowadzenia szkoły - mówi lubelski wicekurator oświaty Bogdan Wagner, dodając, że kontrole w zakresie nadzoru były systematyczne. Nigdy nic poważnego nie wykryto.
To rzutuje na rzetelność przeprowadzonych kontroli. Odpuszczę sobie dalsze komentowanie tego faktu, abyś nie zarzucił mi, że wszędzie doszukuję się spisków.
Cytat:
No i jeszcze warto zwrócić uwagę w tym artykule, na ostatnią wypowiedź kuratora;
Cytat:
Wiadomo też, że Zespół Szkół Katolickich zawsze przyjmował trudną młodzież. - Bywało wielokrotnie, że wielu uczniom różnych szkół publicznych ścieżki się plątały, mieli problemy. W związku z tym szukało się wyjścia, która szkoła otoczyłaby ich właściwą opieką. I trafiały właśnie tam - podkreśla kurator Wagner. Sam miał takie przypadki, jeszcze gdy był dyrektorem VII LO w Lublinie.
I tu się z Tobą zgadzam, ale tylko z Twoim stwierdzeniem, że "warto zwrócić uwagę". Natomiast w dalszej części inaczej to widzę. Uważam bowiem, że przyjmowanie "trudnej młodzieży" powinno iść w parze z odpowiedzialnością za tę młodzież. Jak widać, szkoła ta bardziej "zaopiekowała się" pieniędzmi, niż młodzieżą. W zamian "trudna młodzież" otrzymała "łatwe wykształcenie".
Cytat:
A takich szumnych tytułów, w różnego rodzaju pismach i portalach jest bez liku. My tam zaglądamy, a tam się okazuje, że ... cały artykuł to tylko marne wypociny.
Wypociny? Uważasz za wypociny to, że opisano pewne zjawisko, które nie powinno mieć miejsca w Krk, który od wieków słynie z krzewienia "wartości chrześcijańskich" ?
Polecam przeczytać komentarze pod tym artykułem. Okazuje się, że takich "pasjonatów" jak ja, jest więcej. Nie tylko piszą komentarze, ale również wyrażają swoją opinię w inny sposób. Np. tak.
to ja też spróbuje odkopać stary temat.. :)
jest ciekawy portal dotyczący "co łaski" - http://colaska.info
co prawda jeszcze nie ma tam nic z Wielunia, ale może wkrótce się pojawi..:)
Wiarygodność taka sama jak różnych wpisów na forach czy opinii chociażby na portalch typu ceneo. Trzeba zakładać, że ci co się udzielają i wpisują dane i nie mają na celu świadomie wprowadzać zainteresowanych w błąd. Jakoś sobie nie wyobrażam, że ktoś z parafii miałby potwierdzać wiarygodność danych :)
ze swojej parafii musisz i tak mieć zaświadczenie o chrzcie (i wpisie na tym zaświadczeniu o bierzmowaniu) jeśli bierzesz ślub w parafii Pana młodego to płacisz tylko za zaświadczenie (ja nic nie płaciłam) lub "co łaska". Jeśli bierzesz ślub w innej parafii niż Pana Młodego to ksiądz w którejś z parafii musi wystawić licencje za to sie płaci mniej więcej tylko co za ślub (250 zł). Taką sytuacje ja miałam, może byc inaczej w innych parafiach.
_________________ "Umrze miasto, jeżeli budowa jego będzie zakończona"
Pomógł: 22 razy Wiek: 37 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2011-11-20, 21:59
vanilia1000 napisał/a:
płaci mniej więcej tylko co za ślub (250 zł)
Jestem ciekaw, gdzie u nas w okolicy tyle płaci się za ślub (oprócz Toporowa)
Tak na marginesie, dla mnie "licencja" to kolejna wymyślona danina, w myśl: jeżeli nie zarobię na ślubie, to chociaż tyle zedrę z młodych...
Mamy przypadek:
- oboje z parafii św. Lecha "Stanisława"
- ja byłam chrzczona w Wierzchlesie, komunia, bierzmowanie św. Stanisław
- on chrzest Boże Ciało, komunia św. Stanisław, bierzmowanie Łódź
Pomógł: 46 razy Wiek: 43 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-11-21, 18:47
Dominika, co do zgody lub licencji nie jestem najlepszym przykładem, bo oprócz tego że u św. Stanisława jej nie otrzymałem to jak pojechaliśmy do parafii mojej żony to wydano nam ją bez żadnego problemu i opłat.
Jeśli chodzi o zaświadczenia o chrzcie to Ty w Wierzchlesie, a Twój narzeczony w Bożym Ciele. Na tym zaświadczeniu będzie też informacja o komunii i bierzmowaniu (pomimo że w innych parafiach). Chyba że bierzmowanie jakoś niedawno, to wtedy może trzeba będzie po zaświadczenie do Łodzi.
Resztę formalności załatwialiśmy w Kancelarii parafii w której braliśmy ślub. Ale to był Wrocław, więc w Wieluniu zasady mogą być nieco inne
Tak z perspektywy czasu to pamiętam że całe to załatwianie wydawało się z opisu bardziej praco- i kapitałochłonne niż okazało się w rzeczywistości
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum