Czyli jednak spychanie ich na margines jak to się dzieje i w pozostałych dziedzinach życia
Ja bym tego tak nie odbierał. Po prostu paraolimpiada jest chyba imprezą bardziej niszową aniżeli IO, stąd też mniejsze zainteresowanie mediów. Mistrzostwa świata w piłce nożnej są bardziej nagłośnione niż np MŚ w piłce wodnej - właśnie z powodu większej popularności piłki nożnej.
Własnie, jeżeli telewizja publiczna nie chce zapłacić za transmisje. Obecnie kolejny przypadek można odnotować, bo TVP nie zgodziło się na zapłacenie za transmisję meczów w piłce nożnej. Będą jedynie transmitować mecze w Polsce.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-09-05, 09:08
Bethi napisał/a:
Będą jedynie transmitować mecze w Polsce.
No niekoniecznie Jeszcze niczego w tej materii nie ustalono, kwestia kasy oczywiście.
Co do meczu z Czarnogórą;
Cytat:
Mecz Polska - Czarnogóra będzie można obejrzeć TYLKO w systemie Pay-Per-View (lub w czarnogórskiej telewizji, która nie jest jednak dostępna w Polsce).
Trzy platformy: Polsat, Cyfra Plus i UPC dogadały się z firmą Sportfive, która dysponuje prawami do transmisji z meczów reprezentacji Polski. Na zakup praw nie zdecydowała się TVP - informuje interia.pl.
Cena za obejrzenie meczu Polska - Czarnogóra? 20 zł.
Źródło - Gwizdek24.pl
Osobiście uważam, że nie transmitowanie na żywo meczów reprezentacji kraju, wpłynie akurat korzystnie na stan zdrowia polskiego społeczeństwa. Przecież o ile to zawałów będzie mniej
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 24 Sie 2012 Posty: 103 Skąd: Ze Szczercowa
Wysłany: 2012-09-05, 13:59
Telewizja Polska tnie koszty, a jak komuś będzie zależało, to i tak obejrzy za te 20zł transmisję w telewizji, o ile ktoś korzysta z wyżej wymienionych platform telewizyjnych. Oni widzą problem finansowy, szkoda tylko, że transmisje te są sprzedawane przez niemiecką spółkę, która jest pośrednikiem. No i piłka idzie a drugi plan, a nasi sportowcy w Paraolimpiadzie już mają kilkanaścię oddali na swoim koncie, z czego wczoraj 6, a to dopiero połowa Igrzysk.
Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 24 Sie 2012 Posty: 103 Skąd: Ze Szczercowa
Wysłany: 2012-09-06, 07:09
Paraolimpijczycy wczoraj zdobyli w swoich zmaganiach 6 Medali. Łącznie mają już 24. W ogólnej klasyfikacji przesunęli się o jedną pozycję, są na 9. miejscu
Apropo paraolimpiady.. Ktoś tutaj jest chyba też niepełnosprawny, ale umysłowo....
Długie ale WARTO przeczytać.
Korwin-Mikke i jego BREDNIE:
Cytat:
Każdy ma prawo uprawiać dowolne ćwiczenie fizyczne i urządzać dowolne zawody. Można się tylko cieszyć, że inwalidzi też organizują zawody. Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego; równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa. A niby dlaczego nie? Istnieją zawody dla bardzo wielu kategorii ludzi niepełnosprawnych: młodzicy, juniorzy, kobiety, seniorzy (oldboye, jak ja), inwalidzi; a ponadto w niektórych dyscyplinach: koszykówka dla mężczyzn poniżej 180 cm wzrostu, boks (zapasy, judo itp. - dlaczego nie sumo?) dla zawodników zbyt lekkich. Nie wiem dlaczego nie ma w szybownictwie zawodów dla zawodników powyżej 110 kg, też nie mających szans w wyścigach z mikrusami. Albo w sprincie dla Białych i Żółtych...
To wszystko jednak jest z przymrużeniem oka – bo wiadomo, że hasłem sportu jest "Citius, Altius, Fortius" - a szczyty mogą osiągać tylko pełnosprawni mężczyźni.
Jednak ONI (budowniczy obecnej anty-cywilizacji) wielkie halo robią nie z okazji rozgrywek innych kategorii niepełnosprawnych np. (istniejącej w USA!) ligi koszykówki dla niziołków, lub (nieistniejącej) olimpiady dla młodzików lecz z okazji rozgrywek inwalidów, zwanych Para-olimpiadą. Dlaczego? To oczywiste. Cywilizacja europejska, która panowała nad światem, stawiała na najmądrzejszych, najsilniejszych, najinteligentniejszych, najszybszych a obecna anty-cywilizacja za najważniejsze uważa forowanie biednych, głupich, niezaradnych i również inwalidów.
W efekcie to nie my dziś kolonizujemy świat to nas kolonizują. Ciekawe, czy jak dojdzie do rozgrywki, np. z muzułmanami, to bronić nas będą żołnierze bez ręki lub na wózkach inwalidzkich?
Ludzie z defektami odruchowo starają się je ukrywać. Inni starają się takich ludzi unikać. Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami. I nie chodzi tu o względy estetyczne...
(Np.p.Henryk Martenka napisał w ANGORZE: "na Woronicza podjęto właśnie decyzję o nietransmitowaniu para-olimpiady, internet zaś obiegła wypowiedź jakiegoś telewizyjnego kretyna, twierdzącego, że pokazywanie niepełnosprawnych sportowców jest takie nieestetyczne. Na oba fakty: zaniechanie obowiązującej (?) misji TVP i głupotę kretyna-decydenta, słusznie wzburzyła się opinia... Tymczasem to wcale nie jest kretyn:p.Tadzio Turner, właściciel potężnej CNN, omal nie doprowadził jej do bankructwa pokazując bodaj osiem lat temu para-olimpiadę. Więc żadna opinia się nie wzburzyła, bo mało kto chce tę para-olimpiadę oglądać i słusznie.
I nie chodzi o estetykę: w społeczeństwie obowiązuje zasada: "Z kim przestajesz, takim się stajesz", więc i oglądanie godnych podziwu skądinąd - wysiłków para-sportowców może przynieść - przejściowe, na szczęście - zaburzenia w motoryce!). Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety. Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała - oczywiście.
Przy okazji: obejrzałem sobie klasyfikację medalową para-olimpiady. Nie ma tam prawie w ogóle państw afrykańskich. Tam zaraza nie dotarła. Ale to oznacza, że Murzyni niedługo podbiją świat. I wyrżną nas.Zaczynając od niepełnosprawnych.
Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Główną przyczyną wypadków drogowych jest obecnie ubezpieczenie od OC bo ubezpieczeni kierowcy mniej boją się wypadku. Podobnie pokazywanie, że los inwalidy nie jest taki straszny musi przynieść wzrost liczby wypadków bo ludzie (podświadomie!) mniej będą bali się kalectwa!
Podsumujmy: para-olimpiadę forują ci sami, którzy odbierają pieniądze dobrym pracownikom i dają je nierobom. Socjaliści. Ludzie żywiący nienawiść do naszej cywilizacji: do tych najlepszych, najwydajniejszych, najsprawniejszych. Kochający za to nieudaczników wszelkiej maści.
I ONI zaatakują mnie za ten tekst z furią.
To, oczywiście, nie jest zarzut w stosunku do para-sportowców. Oni są tylko pionkami w tej rozgrywce. Oni chcą walczyć na arenie i pokazywać innym inwalidom, że kalectwo można w dużym stopniu przezwyciężyć.
I wszyscy inwalidzi powinni te zawody oglądać!!
Natomiast od lat piszę, że ludzie pełni dobrej woli jak p.Martenka właśnie po prostu nie mają pojęcia, o czym piszą. Nie mają bo w życiu nie widzieli para-olimpiady, która jest zaprzeczeniem reguł olimpijskich.
Dlaczego para-olimpiada jest jako wydarzenie sportowe nonsensem? Dlatego, że premiuje cechę będącą przeciwwskazaniem do uprawiania sportu: kalectwo.
I tu rodzą się podstawowe paradoksy.
Jeśli zrobimy zawody w skoku wzwyż dla liliputów, to mierzący 140 cm karzełek może ustanowić rekord świata skacząc 130 cm. Jednak jest to wysokość niedostępna dla liliputów mierzących 90 cm...
Podobnie w pływaniu: zawodnik pozbawiony lewej nogi nie ma szans z zawodnikiem pozbawionym tylko łydki a ten z zawodnikiem pozbawionym stopy, a ten z zawodnikiem pozbawionym połowy stopy!!
W sporcie zawodnicy walczą (pomijając kategorie młodzików, juniorów, kobiet czy oldboyów) jako jedna kategoria: pełnosprawni. Natomiast niepełnosprawni nie stanowią jednej kategorii.Każde kalectwo jest inne.
By temu zaradzić ustala się skomplikowane przeliczniki.Podobnie jak na rajdach samochodowych tylko tam jest to obiektywne (pojemność silnika mierzy się w centymetrach) a tu...Tu o zdobyciu medalu w niewielkim tylko stopniu decyduje wynik: w znacznie większym ten, kto ustanowił przelicznik...
W sporcie zawodnicy usiłują poprawić swoją muskulaturę, wagę, nawet skład hemoglobiny w para-sporcie lada moment dowiemy się, że jakiś pływak kazał sobie zrobić amputację jeszcze czterech centymetrów łydki - bo wtedy będzie miał, z uwagi na przelicznik, większe szanse na złoty medal!!!
I jestem prawie pewien, że takie przypadki już się trafiały. Pęd do medali u inwalidów jest równie silny, jak u ludzi zdrowych. Mężczyźni, by zdobyć medal, udają kobiety (może by zawodniczkom mierzyć poziom testosteronu i ustanowić przeliczniki?) - dlaczego inwalida nie miałby udawać większego inwalidy??
Gdybyśmy na Olimpiadzie przy skokach wzwyż przeliczali wyniki dodając niskim i dodając wysokim, odbierając chudym i dodając tłustym to byśmy powiedzieli, że jest to zaprzeczenie idei sportu nieprawda-ż? Podobnie jak zaprzeczeniem idei nauczania byłyby przeliczniki preferujące brak inteligencji - przy przyjmowaniu na studia.
Więc właśnie para-olimpiada jest idei sportu zaprzeczeniem.
Oglądający słynną szarżę lekkiej brygady francuski marszałek śp.Piotr Bosquet powiedział: To wspaniałe, ale to nie jest wojna. Nie oglądając para-olimpiady oświadczam: To godne podziwu ale to nie jest sport!
źródło: jkm.nowyekran.pl
Gość jest dla mnie zerem.
A TVP zamiast pokazywać ludziom upór, chęć normalnego życia i walkę o lepsze jutro inwalidów, nastrajając zdrowych ludzi do nie poddawania się w żadnej dziedzinie życia, woli pokazywać medialną papkę uśmiechniętych, zadowolonych z siebie i tych PIĘKNYCH ludzi/celebrytów, którzy zarabiają po kilkaset tysięcy złotych miesięcznie. Co to ma wspólnego z misją na którą tak ciągną kasę jako telewizja publiczna??
Że JKM ma nasrane we łbie to wiadome było od dawna (a na forum było chyba nawet 2 jego wielkich sympatyków). I coraz bardziej się z tym uzewnętrznia.
Co do Paraolimpiady to na tych zdjęciach widzę więcej ducha sportowej walki niż na Zawodach Sportowych imienia Ronalda McDonalda i Pani CocaColi.
http://www.theatlantic.co...lympics/100365/
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Ten czlowiek powinien sie leczyc. Ja rowniez uwazam, ze oni pokazuja prawdziwa sile i samozaparcie. W obliczu kalectwa nie poddaja sie, nie uzalaja nad soba tylko ciesza sie i korzystaja z zycia. Zdecydowanie sa lepszym przykladem do nasladowania anizeli ww tzw celebryci.
_________________ “The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid.” - Jane Austen
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-06, 19:36
Już dawno wiedziałem że ten koleś ma coś z głową. To zwykły faszysta jest.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-09-06, 20:42
Gregg Sparrow, możesz wyjaśnić jakie treści faszystowskie znajdujesz w tym tekście? albo jeszcze lepiej najpierw zdefiniuj faszyzm.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-06, 20:52
ourson napisał/a:
Gregg Sparrow, możesz wyjaśnić jakie treści faszystowskie znajdujesz w tym tekście?
Chociażby to:
Cytat:
Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinnismy ogladac ludzi zdrowych, pieknych, silnych, uczciwych, madrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety. Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała - oczywiście.
ourson napisał/a:
albo jeszcze lepiej najpierw zdefiniuj faszyzm.
Po co nie możesz sobie w necie poszukać definicji?
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-09-06, 21:14
Gregg Sparrow, to zdanie nie ma nic faszystowskiego w sobie. Chyba że wskażesz mi definicję która będzie potwierdzała Twoją tezę. Bo te które znam i któe dodatkowo teraz sobie dla przypomnienia przeczytałem nie potwierdzają tego że ten tekst jest w jakimkolwiek stopniu faszystowski.
natomiast na wikipedii znalazłem ciekawy cytat Georga Orwella (cytuję za wikipedią) który świetnie opisał to co (wg mnie) robisz:
Cytat:
W 1944 George Orwell następująco skomentował tendencję do szafowania przymiotnikiem "faszystowski" w debacie publicznej:
Słowo "faszyzm" – będące w powszechnym użytku – pozbawione jest niemal zupełnie znaczenia. Słyszałem, jak "faszyzmem" nazwano: rolników, sklepikarzy, Kredyt Społeczny, kary cielesne w szkołach, polowanie na lisa, walki byków, Komitet 1922, Komitet 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang-Kai-Szeka, homoseksualizm, audycje radiowe Priestleya, schroniska młodzieżowe, astrologię, kobiety, psy – i nie pamiętam co jeszcze[16].
i dalej (komentarz):
Cytat:
W kolejnych latach przymiotnik faszystowski był używane przez ZSRR na określenie większości działań państw zachodnich, na zmianę z imperialistyczny.
W propagandzie był używany często wobec osób lub organizacji które nie miały nić wspólnego z faszyzmem m.in. propaganda PPR określała jako faszystowskie NSZ. Według słów Stalina powstanie warszawskie było "nielegalne i zorganizowane przez faszystów"[17].
Zarzut głoszenia faszystowskich poglądów jest od tej pory wykorzystywany powszechnie w debatach jako typowy pozamerytoryczny argument osobisty na określenie dowolnego zachowania lub opinii, które osoba go używająca uznaje za szczególnie odrażające[18][19][20]. Zjawisko to w sposób anegdotyczny opisuje prawo Godwina.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum