|   | 
								Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Sport / Moda / Kuchnia / Uroda / Zdrowie - Na grzyby... 
						
												 glizda - 2007-09-13, 07:16 Temat postu: Na grzyby... Wczoraj byłam w lesie na grzybach      Muszę stwierdzić, że zaczyna się wysyp    
 
Lubicie zbierać grzyby? Gdzie najczęściej jeździcie??
												 Kasiulek - 2007-09-13, 07:42
  Ja pójde w przyszłym tygodniu na grzybki jak przyjade do Wielunia:)
												 yampress - 2007-09-13, 14:22
  ja lubie   
 
musze się udac w najbliższym wolnym czasie w wiadome mi miejsce   
												 Ferbik - 2007-09-13, 15:13
  Ja lubię zbierać grzyby. Przeważnie zbieram podgrzybki, prawdziwki, kanie, opieńki miodowe, zajączki, krawce, kozaki, maślaki   
 
A jeżdżę tam, gdzie rosną czyli do lasu   
												 siwy_ - 2007-09-13, 15:54
  Trza się wybrać wreszcie    
												 Archdevil - 2007-09-13, 17:21
  Ja tam mam swoje sprawdzone tereny   
												 glizda - 2007-09-13, 17:50
  A może byście uchylili rąbek tajemnicy i zdradzili swoje miejsca    
												 yampress - 2007-09-13, 17:58
  glizda "... nie oddamy ani ... " grzybka    
												 Archdevil - 2007-09-13, 18:41
 
  	  | glizda napisał/a: | 	 		  A może byście uchylili rąbek tajemnicy i zdradzili swoje miejsca     | 	  
 
Hmm, szczególnie polecam wizyty za rzeką, tyle mogę chociaż powiedzieć   
												 siwy_ - 2007-09-14, 12:38
 
  	  | glizda napisał/a: | 	 		  | A może byście uchylili rąbek tajemnicy i zdradzili swoje miejsca | 	  
 
Mokre, Drobnice, Niżankowice np    
												 majk-el - 2007-09-14, 13:15
  Dwa tygodnie temu byłem na grzybach. Tyle, że w lesie liściastym, pod Ukraińską granicą. Dwa kozaki znalazłem!!
												 glizda - 2007-09-14, 18:42
  Jutro rano wybieram się na grzyby      ciekawa jestem ile uzbieram    
												 waldex - 2007-09-14, 21:15
  Ja tam z wujkiem na teren łowiecki wybraliśmy: Młynisko - Krzyż - Skomlin    Taki trójkąt bermudzki    
												 Maru - 2007-09-14, 21:47
  Lasy wieluńskie, słyną z grzybów, więc w każdym z tych lasów napewno grzyba się znajdzie. Za komuny, co sobotę wycieczki zakładowe wybierały lasy wokół Wielunia na grzybobranie.
												 karcia - 2007-09-15, 11:16
  U mnie w domu ekspertem od zbierania grzybów jest babcia. 
 
Zwykle to właśnie ona zabiera mnie na grzybobranie do lasu. 
 
Mogę zdradzić, że kiedyś jeździłyśmy do Czastar i na Piskornik. 
 
A jak się trochę niezłych okazów nazbierało zawsze taka radocha była.    
												 dawid - 2007-09-15, 17:34
  A ja byłem na grzybach w czwartek i dzisiaj. Po wysuszeniu wszystkiego (podgrzybki, prawdziwki i kozaki) wyszły mi ponad 4 litrowe słoiki    
 
Wybieram sie jeszcze w sobotę w przyszłym tygodniu i to mam nadzieję już mi wystarczy na całą zimę .
 
Na grzyby jezdżę do miejscowości Ogroble (zaraz za mostem w Przywozie)
 
PS
 
Mój rekord 17 podgrzybków znalezionych na 1m2   
												 Ferbik - 2007-09-15, 17:36
 
  	  | dawid napisał/a: | 	 		  | Po wysuszeniu wszystkiego (podgrzybki, prawdziwki i kozaki) wyszły mi ponad 4 litrowe słoiki | 	  
 
To albo słabo susztyłeś albo nazbierałeś tego dwa worki od ziemniaków    	  | dawid napisał/a: | 	 		  | Mój rekord 17 podgrzybków znalezionych na 1m2 | 	  
 
A co koszyk Ci się przewrócił i się wysypały?   
 
 
Ogroble dobrym miejscem, też czasami tam jeżdżę   
												 dawid - 2007-09-15, 18:13
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  | To albo słabo susztyłeś albo nazbierałeś tego dwa worki od ziemniaków   | 	  
 
 
Nazbierałem 2 duże reklamówki (90% to podgrzybki śr. ok 8cm wysokości każdy) i to w zupełności wystarczy 
 
 
 	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  | A co koszyk Ci się przewrócił i się wysypały?   | 	  
 
 
Z daleka zobaczyłem 1 podgrzybka i ścinając go zaraz za małym krzakiem zobaczyłem resztę jego "braci bliźniaków"
												 Ferbik - 2007-09-15, 23:04
  Ale się tłumaczy    A zbierasz opieńki?
												 Archdevil - 2007-09-16, 10:58
  W swoim czasie to opieńki wysypywały się w pokaźnych ilościach nawet u nas w parku Żwirki i Wigury   
												 Acree - 2007-09-16, 13:03
  lasy tuz za złoczewem tam jest zawsze sporo grzybów, a opieniek to już od cholery   
												 tumasz - 2007-09-17, 13:51
  Piskornik      
 
 
 
 
 
												 Jaro - 2007-09-17, 18:25
  wow     , same prawdziwki    
												 yampress - 2007-09-17, 21:08
  nieźle. też się w tamte strony chyba wybiorę. juz od kogoś też słyszałem, że tam jest dużo grzybów   
												 Paulina - 2007-09-18, 10:39
  Coż ja moge powiedzieć przez ostanie dwa tygodnie jadłam tylko grzyby mam w domu dwoch zbieraczy grzybów, którzy nie znaja umiaru ....    
 
 Polecam okolice Warty ...
												 glizda - 2007-09-18, 11:24
  A ja jeżdżę na Sołtysy    Niestety w tym roku tam kiepski wysyp jest.
 
Czasami tez do Załęcza się wybiorę z rodzinką   
												 maniekl - 2007-09-19, 09:19
  Huta Czernicka-polecam   
												 Ferbik - 2007-09-19, 10:44
  Ja polecam Borowiec, Piskornik, Ogroble   
												 raulmanka - 2007-09-19, 21:20
  mój fader dzisiaj przyniósł kolejny koszyk... a jeździ głównie na Leniszki albo na Chojny;)
												 Mrówek - 2007-09-19, 22:11
  Dzisiaj wybrałem się z tatą. Efekt - 2 dosyć duże torby (razem jakies 13kg.) Maślaki i 3 kanie. 
 
 
Mamy swoje miejsce gdzie po godzince juz są dwie torby. Okolice Kochlewa
												 Archdevil - 2007-09-20, 14:55
 
  	  | raulmanka napisał/a: | 	 		  | a jeździ głównie na Leniszki | 	  
 
A tam to już niewiele jest od kilkunastu lat   
 
 
Sprawdźcie rejon Niżankowic   
												 Karzełek - 2007-09-20, 15:21
  Ja byłem wczoraj po południu    kosz grzybów. Byłem dzisiaj rano    kosz grzybów    Piskornik rulez   
												 raulmanka - 2007-09-20, 16:07
 
  	  | Archdevil napisał/a: | 	 		  raulmanka napisał/a:	
 
a jeździ głównie na Leniszki	
 
 
A tam to już niewiele jest od kilkunastu lat   
 
 | 	  
 
Ty się nie znasz... są miejsca gdzie można zbierać i zbierać, i zbierać...   
												 Mrówek - 2007-09-20, 17:01
  Tata powrocil dzisaij w okolice Kochlewa i po 2 godzinach  przywiozl ze soba 15 kg gdzybow.
 
 
 
 
 
 
 
												 olka:) - 2007-09-20, 18:19
  ja zawsze lubialam chodzic na grzybki z babcia....    w tym roku jeszcze nie mialam okazji, ale slyszalam, ze wszedzie jest duzo grzybow   
												 Ferbik - 2007-09-20, 22:57
  Ja się w niedzielę wybieram z panterką    Zobaczymy   
												 Silvo - 2007-09-21, 12:42
  Ja bylem na Borowcu z bratem i tata no i... grzybow pelne wiadereczka w chwilunie. A i swieze powietrze przywiezione w plucach.
												 Marta - 2007-09-21, 16:40
  Mój brat dzisiaj był na grzybach na Raduckim Folwarku. W ciągu niecałych 2 godzin przywiózł 2 wiadra grzybków. I mówi, że jest ich pełno   
 
 
 
A jutro już sobie wyobrażam jakie będzie masowe grzybobranie w lasach   
												 Jaro - 2007-09-22, 17:44
  Dziś byłem na grzybach w Krzeczowskich lasach. Efekt, wiaderko podgrzybków + dwa prawdziwki w 1,5 h. Już się suszą    
												 Ferbik - 2007-09-23, 11:31
  Ja właśnie wróciłem z panterką z grzybobrania    Co prawda ludzi ogrom, ale po pół kosza przywieźliśmy    Znalazła się pociecha i piękny prawiczek    tfu! prawdziwek    reszta to śniaki   
												 -sasetka- - 2007-09-23, 21:49
  No to Wam zazdroszczę!!! Uwielbiam chodzić na grzyby, ale niestety nie mam gdzie ostatnio...
												 karcia - 2007-09-23, 21:59
  Członkowie mojej rodziny też przynieśli dzisiaj trochę grzybków do domu.     
 
 
[ Dodano: 2007-09-23, 23:00 ]
 
Zapomniałam dodać, że teraz tak przyjemnie pachnie w kuchni.    
												 Maru - 2007-09-24, 21:46
  A gdyby ktoś miał wątpliwości, czy zbiera grzyby jadalne, to Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wieluniu informuje, iż w siedzibie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wieluniu, przy ul. POW 14, codziennie od poniedziałku do piątku, w godz. 7.30 - 8.30 można uzyskać informacje z zakresu bezpiecznego grzybobrania. W tych godzinach dyżur pełni grzyboznawca, który udzieli bezpłatnych porad.
												 Syn Mariana - 2007-09-24, 23:02
  Trzeba teraz trochę poczekać... po pełni będą znowu     a teraz zapraszamy na stare kapcie   
												 Ferbik - 2007-09-25, 07:20
 
  	  | Syn Mariana napisał/a: | 	 		  | Trzeba teraz trochę poczekać... po pełni będą znowu  a teraz zapraszamy na stare kapcie  | 	  
 
Ano właśnie    W niedzielę to już taki średni wysyp był    
 
 
Dla forumowiczów, którzy byli na rajdzie rowerowym na Żabim Stawie i Wężach, byli również w rozebranej wiosce Jarzębie polecam właśnie to miejsce - mnóstwo kani i innych dobrych grzybków   
												 Maru - 2007-09-26, 19:09
  A teraz miłośnicy grzybów, zagadka. Co to za grzyb. Dla ułatwienia dodam że polski.
												 AnnBlue - 2007-09-26, 19:16
 
  	  | Maru napisał/a: | 	 		  | Co to za grzyb | 	  
 
wygląda mi to na ciasteczkowego grzybka    Z kremem i polanego czekoladą...mniammm    
												 Maru - 2007-09-26, 19:21
  Brawo, masz u mnie piwo, a na dzisiaj przepis na nie. 
 
 
Przygotowanie: 25 minut
 
Oczekiwanie: 2–3 godziny
 
Porcja: 330 kcal
 
Składniki na 4 porcje
 
 
● 2 szklanki mleka 
 
● 1/2 szklanki kaszki manny 
 
● 2 białka 
 
● 1/2 szklanki (10 dag) cukru 
 
● skórka otarta z cytryny 
 
● po 2 duże truskawki i morele 
 
● kilka kostek białej i ciemnej czekolady 
 
● listki mięty i melisy 
 
 
■ Kaszkę namoczyć w szklance mleka. Resztę mleka zagotować, dodać kaszkę i gotować 10 min na małym ogniu, mieszając. Gorącą zmiksować ze skórką cytryny. Ostudzić. 
 
■ Białka ubić. Wsypać cukier, ubijać na parze, aż masa zgęstnieje. Zdjąć z ognia i dalej ubijać, aż do ostygnięcia. Masę bezową połączyć ze zmiksowaną kaszką. 
 
■ 8 małych kubeczków (np. po Danonkach) wypełnić masą. Wstawić do lodówki na 2–3 godz. 
 
■ Wyłożyć na talerze. Na wierzchu „nóżek” ułożyć czapeczki z truskawek i połówek moreli. Patyczkiem zanurzonym w roztopionej czekoladzie narysować kropki na kapeluszach grzybków. Udekorować listkami mięty i melisy.
												 AnnBlue - 2007-09-26, 19:26
 
  	  | Maru napisał/a: | 	 		  | masz u mnie piwo, | 	  
 
Maru to juz poprosze to piwo bo mi się strasznie pic chce    
												 Maru - 2007-09-26, 19:37
 
  	  | AnnBlue napisał/a: | 	 		  | Maru to juz poprosze to piwo bo mi się strasznie pic chce  | 	  
 
Niestety, musisz poczekać troszkę, ale za to będzie to piwo najlepsze jakie jest  dostępne w Łodzi. OK.
												 karcia - 2007-09-26, 20:17
  Ciekawa jestem jak takie czekoladowe grzybki smakują. 
 
Jeszcze nie jadłam niczego o podobnych kształtach...
 
Chyba skuszę się i spróbuję wykombinować coś w wolnym czasie z Twojego przepisu Maru.      
 
Jednak nie mam pewności, czy jakieś pokrewne smakołyki, z tymi okazami na zdjęciu, wyjdą z mojego "pichcenia".    
												 miko 005 - 2007-09-30, 11:51
  Widzę że każdy z nas lubi i chce chodzić po lesie, w poszukiwaniu smacznych i urodziwych grzybków. 
 
Zanim jednak wypuścimy się w leśne ostępy, przeczytajmy co radzi i przed czym ostrzega nas Komenda Główna Policji;
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  Grzybiarze – apel o rozwagę.
 
Tylko w ciągu paru ostatnich dni w kilku województwach naszego kraju funkcjonariusze prowadzili akcje poszukiwawcze za zaginionymi grzybiarzami. Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji w terenie. Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.
 
 
Kilka dni temu w okolicach Gorzowa, ponad 100 policjantów, strażacy, strażnicy leśni, straż graniczna oraz wojsko szukało 13 – letniego Grzesia, który wyszedł do lasu na grzyby. W poszukiwaniach wykorzystano również helikopter. Chłopiec wyszedł z domu na grzyby do pobliskiego, wydawało się znajomego lasu, w miejscowości Budachów, w powiecie Krosno Odrzańskie. Kilkunastogodzinne poszukiwania na szeroką skalę na szczęście zakończyły się sukcesem. Chłopiec został odnaleziony cały i zdrowy. 
 
 
Do innego zdarzenia doszło kilka dni temu w okolicach Szczecina. Oficer dyżurny goleniowskiej Policji został powiadomiony wieczorem przez mieszkankę Stargardu Szczecińskiego o zaginięciu jej 71-letniej matki. Kobieta wybrała się z matką na grzyby do lasu w okolicy miejscowości Stawno. W pewnej chwili matka oddaliła się i zgłaszająca straciła z nią kontakt. Przez około 3,5 godziny szukała zaginionej na własną rękę, jednak kiedy powoli zbliżał się wieczór i zaczęło robić się ciemno, powiadomiła Policję.
 
 
Na miejsce skierowano patrol i po rozmowie z rodziną zaginionej ustalono, rejon w którym może ona przebywać. Został on sprawdzony przez policjantów. Nawiązano także kontakt z miejscowym leśniczym, znającym doskonale teren. Powiadomiono straż leśną. W trakcie penetrowania leśnych duktów, po przejechaniu około 7 km, na jednym z nich policjanci odnaleźli zaginioną 71-latkę. Kobieta cała i zdrowa wróciła do rodziny. 
 
 
Tym razem dzięki szybkiej i sprawnej akcji goleniowskich policjantów oraz pomocy leśniczego i straży leśnej nie doszło do tragedii. 
 
 
 
To tylko niektóre takie przypadki, które zostały odnotowane przez Policję. Jest ich jednak więcej. Aby uniknąć takich sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, poniżej przedstawiamy kilka podstawowych rad dla grzybiarzy:
 
 Nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę. 
 
 Nie oddalajmy się od osób z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym. 
 
 Zabierzmy ze sobą telefon komórkowy 
 
 Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca z którego wyruszyliśmy. 
 
 Oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie. 
 
 Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych. 
 
 Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu. 
 
 Zachowajmy środki ostrożności – ostrożnie z ogniem. 
 
 Jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy Policję.
 
 | 	  
 
 
Moja taka prywatna przestroga przed zbieraniem grzybów, pamiętajcie o jednym;
 
- wszystkie grzyby są jadalne, niestety niektóre tylko raz                      .
												 Mateusz - 2007-09-30, 13:30
  miko 005
 
Jak się chodzi samemu po kilkunasto ha lesie... Jak zawsze ktoś się zatruje grzybami, albo zgubi w lesie. Żal i głupota ludzka.
 
 
Co do grzybów... To sporo kań jest i sporo żab. Byłem ostatnio zaledwie godzinę i zebrałem kilkanaście kań. Choć co do tych grzybów trzeba być ostrożnym, zwykle Muchomor Sromotnikowy ma dziwny zapach i robi się czerwony po kontakcie z wodą.
												 siwy_ - 2007-09-30, 17:59
  Kotlety z kani pychotka    
												 glizda - 2007-09-30, 18:30
 
  	  | siwy_ napisał/a: | 	 		  | Kotlety z kani pychotka | 	  
 
 
z podgrzybków też są niezłe    właśnie dziś smażyłam   
												 Mateusz - 2007-09-30, 19:01
  A najgorsze jest to kiedy uzbierasz grzyby, a później ci przychodzi obierać maślaki...
												 Ferbik - 2007-09-30, 20:01
  Mateusz, maślaki się zbiera w ostateczności jak już naprawdę nie ma lepszych grzybów    
 
Jak można pomylić kanię z muchomorem sromotnikowym?  Naprawdę trzeba nie wiedzieć jak wygląda kania. Prędzej z czernidłakiem kołpakowatym, który notabene również jest jadalny   
 
 
A już niedługo zaczną się opieńki miodowe   
												 jestsuper - 2007-09-30, 21:27
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  Mateusz, maślaki się zbiera w ostateczności jak już naprawdę nie ma lepszych grzybów     | 	  
 
 
Wg mnie maślak to jeden ze smaczniejszych pospolitych grzybów, podgrzybek się do niego nie umywa w ogóle nie ma smaku...
 
 
 	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  A już niedługo zaczną się opieńki miodowe    | 	  
 
 
Opieńki zbierałam zawsze juz pod koniec sierpnia, początek września, na spacerze w parku w Siemkowicach   
												 Ferbik - 2007-09-30, 21:36
 
  	  | jestsuper napisał/a: | 	 		  | Wg mnie maślak to jeden ze smaczniejszych pospolitych grzybów, podgrzybek się do niego nie umywa w ogóle nie ma smaku...  | 	  
 
Dobrze, że napisałaś, że według Ciebie    Maślak to taki grzyb do podgrzybka jak popularne do L&M    Ostatnio będąc na grzybach zasłyszałem od grupy grzybiarzy:
 
- a teraz nazbieramy podgrzybków, żeby te nasze maślaki przykryć   
 
 
 	  | jestsuper napisał/a: | 	 		  | Opieńki zbierałam zawsze juz pod koniec sierpnia, początek września, na spacerze w parku w Siemkowicach  | 	  
 
Baaaardzo dziwna sprawa, bo opieńki pokazują się dopiero, gdy większość popularnych grzybów się kończy, czyli koło II połowy października- I połowy listopada.
												 jestsuper - 2007-10-01, 16:27
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  jestsuper napisał/a:	
 
Opieńki zbierałam zawsze juz pod koniec sierpnia, początek września, na spacerze w parku w Siemkowicach
 
 
Baaaardzo dziwna sprawa, bo opieńki pokazują się dopiero, gdy większość popularnych grzybów się kończy, czyli koło II połowy października- I połowy listopada.
 
_________________ | 	  
 
Opieńka
 
    * WYSTĘPOWANIE od sierpnia do listopada
 
    * w lasach, zaroślach, parkach i ogrodach
 
    * poraża żywe drzewa liściaste i iglaste oraz pniaki
 
    * należy do najgroźniejszych grzybów chorobotwórczych naszych lasów;młode drzewa     po porażeniu szybko zamierają, u starych choroba może trwać wiele lat, po czym w  końcu drewno podlega białej zgniliźnie
 
    * gromadnie, tworzy duże kępy
 
    * pospolity 
 
 
http://darynatury.w.interia.pl/zrodla/grz023.htm
												 Ferbik - 2007-10-01, 16:37
  Nie chcę się kłócić, ale mam bardziej wiarygodny atlas grzybów, gdzie jest napisane X-XII. Poza tym z autopsji wiem, że właśnie w tym okresie występują. Teraz mamy październik a opieniek jeszcze nie widać.
												 jestsuper - 2007-10-01, 17:53
 
  	  | Cytat: | 	 		  | Nie chcę się kłócić, ale mam bardziej wiarygodny atlas grzybów, gdzie jest napisane X-XII. Poza tym z autopsji wiem, że właśnie w tym okresie występują. Teraz mamy październik a opieniek jeszcze nie widać. | 	  
 
 
Ja myślę, że nie ma o co się kłócić     poza tym jak ci udowodnić kiedy ja je zbieram bo 20 stron internetowych są mniej wiarygodne od twojego atlasu. Wydaje mi się, że zimny koniec sierpnia i zimny wrzesień nie były odpowiednie właśnie dla opieniek. Tegoroczny sezon na grzyby i ładna pogoda trwa dopiero kilkanaście dni. Poczekamy, zobaczymy ...
												 Rybak - 2007-10-01, 18:33
  Opieńki widziałem już jakieś 2 tyg. temu....
												 bob_mistrz - 2007-10-04, 10:11
  Ja ostatnio byłem z ojcem na maślakach koło Krzyworzeki, w niecałą godzinkę uzbieraliśmy po koszyku    
 
 
Odnośnie grzybów przpomniał mi się dialog z Czasu Serferów:
 
jedzie rodzinka samochodem, drogą przez las i dziecko pyta:
 
- a te panie co tutaj stoją, to co one robią    
 
tatuś: yyy no wiesz kochanie zbierają, grzyby, poziomki, jagody...
 
na to mamusia: tak, tak przede wszystkim grzyby   
												 Maru - 2007-10-05, 18:54
  Jutro sobota   
												 bob_mistrz - 2007-10-05, 21:54
  Ojciec mi dzisiaj całe popołudnie truje, że jutro na grzyby... A ja chcę się wyspać   
												 Ferbik - 2007-10-05, 21:54
 
  	  | Rybak napisał/a: | 	 		  | Opieńki widziałem już jakieś 2 tyg. temu.... | 	  
 
Raczej nie  w naszych regionach. Pojawiły się, owszem ale na północy kraju. A jeśli u nas to może nie były opieńki?   
												 Rybak - 2007-10-06, 08:11
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  
 
Raczej nie  w naszych regionach. Pojawiły się, owszem ale na północy kraju. A jeśli u nas to może nie były opieńki?    | 	  
 
 
W lesie pomiędzy Sołtysami, a Kowalami je widziałem więc to chyba nasz region ??
 
I na pewno to były opieńki 
 
 
Nie wszystko co piszą w atlasach to święta prawda
												 jestsuper - 2007-10-06, 11:09
  U nas też już ponad tydzień temu się pojawiły
												 glizda - 2008-09-29, 07:02
  Miniony weekend minął mi pod znakiem grzybów     
 
 
Pojawiły się maślaki i sporo kani jest    
												 miko 005 - 2008-09-29, 08:56
 
  	  | glizda napisał/a: | 	 		  | ........i sporo kani jest | 	  
 
 
Na pewno wszyscy wiedzą, ale tak na wszelki wypadek podpowiem. 
 
Spora ilość kani, wiadomo że nie da się tego wszystkiego zjeść na raz, tym bardziej że przy smażeniu bardzo „piją” tłuszcz i są ciężkostrawne. Ale można nadmiar grzybków już usmażonych zostawić sobie na potem. Jak to zrobić?
 
Wystarczy przyrządzić zalewę octową, taką jak np. do ryb, ogórków itp. marynat. Ułożyć kanie w słoiku, zalać zalewą i po kilku, kilkunastu dniach mamy pyszne marnowane kanie    . Smacznego            
												 glizda - 2008-09-29, 09:13
 
  	  | miko 005 napisał/a: | 	 		  Ale można nadmiar grzybków już usmażonych zostawić sobie na potem. Jak to zrobić?
 
Wystarczy przyrządzić zalewę octową, taką jak np. do ryb, ogórków itp. marynat. Ułożyć kanie w słoiku, zalać zalewą i po kilku, kilkunastu dniach mamy pyszne marnowane kanie    . Smacznego | 	  
 
 
Musze to sobie zakodować     
 
 
Szkoda miko 005,  że przed weekendem tego nie wiedziałam, kani znalazłam mnóstwo i była wielka kaniowa uczta                
												 siwy_ - 2008-09-29, 13:45
  Kurczę, coś w tym roku prawdziwków nie ma. Za mało we wrześniu było ciepłych dni, ale może się jeszcze pojawią    
												 Ferbik - 2008-09-29, 13:56
  siwy_, prawdziwki zrywałem jakiś miesiąc temu. Młodziutkie i zdrowiutkie. W godzinę pół wiadra    Teraz się jeszcze gdzieniegdzie trafią.
												 glizda - 2008-09-29, 14:00
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  | Teraz się jeszcze gdzieniegdzie trafią. | 	  
 
 
Właśnie.. gdzieniegdzie      ja w sobotę znalazłam jednego tylko a wczoraj żadnego    
 
Ale za to maślaczki obrodziły i dużo kani było
												 siwy_ - 2008-09-29, 17:34
 
  	  | Ferbik napisał/a: | 	 		  | siwy_, prawdziwki zrywałem jakiś miesiąc temu. Młodziutkie i zdrowiutkie. W godzinę pół wiadra | 	   No w mordę     Gdzie byłeś, jeśli można spytać      
												 Ferbik - 2008-09-29, 17:50
  Za Sołtysami w stronę Praszki po prawej stronie, praktycznie już przy samej szosie można zbierać   
												 miko 005 - 2008-10-01, 11:55 Temat postu: W lasach nie tylko grzyby........ . Uwaga zbieracze runa leśnego, bo w lasach można natrafić na coś o wiele większego i bardziej niebezpiecznego, jak np. muchomor sromotnikowy;
 
 	  | Cytat: | 	 		  Lew lub pantera grasuje pod Krakowem
 
Groźny drapieżca grasuje po Małopolsce. To lew albo pantera - informuje policja powołując się na relacje osób, które miały kontakt ze zwierzęciem. - Proszę zachować szczególną ostrożność i nie puszczać luźno psów - instruują funkcjonariusze.
 
O grasującym zwierzęciu poinformował mieszkaniec Liszek koło Zabierzowa w Małopolsce. Mężczyzna dostrzegł w lesie zwierzę przypominające lwa lub panterę.
 
- To z pewnością nie jest dorosłe zwierzę. W kłębie ma 50-60 cm, gabarytami przewyższa psa i kota. Ma barwę płowo-rudą z białą stroną brzuszną - tłumaczy Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Dziś zostaje wznowiona akcja poszukiwawcza - dodaje. 
 
W środę niezidentyfikowanego drapieżcę widzieli kolejni mieszkańcy pobliskich miejscowości. - Dlatego zostanie wznowiona akcja poszukiwawcza - tłumaczy Zbroja.
 
Funkcjonariusze przeczesywać będą lasy w okolicach Jeziorzan i Piekar. W akcji weźmie również udział helikopter.
 
Policja ustala skąd może pochodzić zwierzę. Krakowskie ZOO zaprzeczyło jakoby dziki kot uciekł z ich placówki.
 
 | 	  
 
Źródło - tvn24.pl
 
Co prawda małopolskie jest kawałek drogi od naszych stron, ale……..    . Przed wejściem do lasu szukajcie też takich, podobnych ogłoszeń;
												 glizda - 2008-10-11, 14:54
  Dziś znów byłam na grzybach i musze stwierdzić ze jest wysyp        
												 Mrówek - 2008-10-11, 15:46
  Ja dzisiaj jadąc przez Kraszkowice dwa grzyby widziałem...na ławce siedziały... troche po 60-tce
												 mareks - 2008-10-11, 16:27
  I myślę że tym grzybom jak i mnie życzyłeś miłego dnia.
												 zwyczajna - 2008-10-12, 06:38
  My wczoraj byliśmy ,2 wiadra i musiałam bluze zdjać która służyła jako 3 wiadro     ojjj było ich było    
												 d@vid - 2008-10-12, 20:03
  Oj jest jest    Akurat się wybrałem z aparatem i na prawdę sporo nazbieraliśmy i to jeszcze było po 12 godzinie.
												 glizda - 2008-10-12, 20:18
  Tego muchomora też zebrałeś                  smaczny był?            
												 d@vid - 2008-10-12, 21:23
  Jaki muchomor to smaczny grzybek   
												 Ewka87 - 2008-10-12, 21:45
  Oj grzybków nie brakuje. Moje dzisiejsze zbiory to 3 wiadra!   
												 miko 005 - 2008-10-13, 08:44
 
  	  | d@vid napisał/a: | 	 		  Jaki muchomor to smaczny grzybek      | 	  
 
Pewnie że smaczny    , znawcy tematu mówią że wszystkie grzyby są jadalne, ale niektóre tylko raz         .
												 
					 | 
				 
			 
		 |