Jaro - 2006-04-10, 10:12 Temat postu: Zdrada - uzasadniona Żona, wracając do domu z zakupów, zastała swojego męża w łóżku z atrakcyjną osiemnastką. W momencie, gdy chciała opuścić dom, mąż zatrzymał ją tymi słowami: - Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło. Gdy jechałem z pracy do domu autostradą ,w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem te miłą dziewczynę, zmęczoną, przemoczoną. Zaoferowałem jej, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że była głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek, z tej pieczonej wołowiny, o której zapomniałaś, w lodówce. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, więc dałem jej parę Twoich dobrych butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, wiec dałem jej sweter, który kupiłem Ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor Ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, więc dałem jej parę Twoich. Były jak nowe, ale już za małe dla Ciebie. I w momencie, gdy ta dziewczyna już opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała: - Czy jest jeszcze coś, czego Twoja żona już nie używa ? Malinka - 2006-04-10, 20:28 Ja dziekuję bardzo za uzasadnienie takiej zdrady 
Dominika - 2006-05-01, 00:45 Nie ma takiego uzasadnienia, które satysfakcjonowałoby "wszystkie" strony. MiLeNa - 2006-05-01, 13:07 nic nie jest uzasadnieniem zdrady..nic! aczkolwiek są ludzie,którzy dla prawdziwej miłości potrafią wybaczyć.. ja niee.. nawet dla prawdziwej,nie umialabym. |
